Odkrywając magię zamarzniętych smaków – podróż po historii i rodzajach tradycyjnych lodów


Choć lody są powszechnie kojarzone z letnim orzeźwieniem, ich historia rozciąga się daleko poza współczesne stoiska z różnobarwnymi gałkami. Zanurzmy się w fascynujący świat tradycyjnych lodów, odkrywając ich różnorodne smaki i formy, które cieszyły podniebienia ludzi na przestrzeni wieków.

Świt lodowej przyjemności

Pierwsze lody pochodziły z Chin, gdzie już około 2000 lat p.n.e. mieszano sól z lodem, aby schłodzić napoje lub potrawy. Również starożytni Persowie korzystali z naturalnych zasobów – gromadzili zimą śnieg, by cieszyć się nim latem w formie zbliżonej do dzisiejszego sorbetu.

Włoska sztuka lodziarska

Włochy są powszechnie uważane za kolebkę lodów, które znamy i uwielbiamy dzisiaj. W XVI wieku, Florencki alchemik Cosimo Ruggieri stworzył pierwszy znany smak lodów – sorbet z cytryny, utrwalił tym samym lody jako deser w europejskiej kulturze.

Królewski przysmak

Od Włoch, lody szybko rozprzestrzeniły się po całym kontynencie, zdobywając sobie status królewskiego przysmaku. W oczach arystokracji, dostępność lodów była symbolem luksusu i bogactwa, zważywszy, że posiłki musiały być szybko zjadane zanim stopniały.

Lody na patyku, czyli nowość na rynku

Na przełomie XIX i XX wieku, dzięki postępowi technologicznemu, lody zaczęły pojawiać się w nowych formach. Kształtne lody na patyku, to wynalazek Franka Eppersona, który przypadkowo zamroził napój z patyczkiem do mieszania.

Z komórek do kieliszków

Tradycyjne lody, choć na wyciągnięcie ręki w sklepie, posiadają o wiele większy urok, gdy są przygotowywane w domu. Różne receptury, zarówno na bazie mleka, jak i wody, pozwalają na stworzenie oszałamiających kompozycji, które doskonale sprawdzają się w upalne dni.

Lody to nie tylko smakołyk, ale i kulturalne dziedzictwo, które niestrudzenie cieszy nas od setek lat. Niezależnie od upodobań – sorbet czy cukierek na patyku, ciasto lodowe czy gałka w wafelku – lody są prawdziwym arcydziełem kulinarnym, które nadal inspiruje.

Lody Grzelak